wtorek, 31 maja 2011

Światowy Dzień bez Tytoniu

W roku 1987 Światowa Organizacja Zdrowia ustanowiła Światowy Dzień bez Tytoniu. Od tego czasu, co roku 31 maja wraz z innymi organizacjami promującymi zdrowy styl życia zachęca ona do 24-godzinnego odstawienia tytoniu i powstrzymania się od zapalenia papierosa. W szerszym wymiarze ten dzień ma zwiększać świadomość szkodliwych skutków nałogu także biernych palaczy, którzy często są zmuszani do wdychania dymu tytoniowego.

Obiecującym sygnałem jest coraz większa liczba kampanii antynikotynowych i ich rosnąca popularność. Ponadto, coraz więcej państw opowiada się za całkowitym zakazem palenia w miejscach publicznych - pierwszym krajem, który go wprowadził była Irlandia (2004 rok), w Polsce wszedł on w życie 15 listopada 2010 roku.

Miejmy nadzieję, że wysiłki WHO będą coraz skuteczniejsze i przekonujące dla palaczy, którzy ostatecznie wybiorą zdrowszy styl życia. A wszystkim palaczom życzę dużo silnej woli, samozaparcia i motywacji do rzucenia nałogu.

czwartek, 26 maja 2011

Nowy gabinet w Łodzi

Z wielką przyjemnością informuję o otwarciu nowego gabinetu prywatnego w Łodzi. Pragnę podziękować pacjentom Kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa oraz zamieszkałym w Łodzi pacjentom przyjeżdżającym do mnie na konsultacje, ponieważ gabinet powstał na ich prośbę i z ich inicjatywy. Od dłuższego czasu wyrażali oni zapotrzebowanie na powstanie takiej placówki usytuowanej w dogodnej lokalizacji.


Zapraszam do gabinetu:

"Wolmed" Gabinet psychiatry Sławomira Wolniaka

Godziny przyjęć: piątki   13.00 - 17.00
zapisy telefoniczne: (44) 635 63 03
90-406 Łódź, ul. Piotrkowska 17 (Centrum Medyczne Omega)



 

środa, 25 maja 2011

Komentarz: toksyczne zachowania w domach dziecka

Polecam przeczytanie wstrząsającego wywiadu z pedagogiem z dwuletnim stażem pracy w domu dziecka. Ujawnia on prawdę o częstym niestety podejściu wychowawców do dzieci. Podobno popularną metodą „radzenia sobie” z wychowankami jest metoda zastraszania, musztrowania i stosowania przemocy psychicznej, a próby zmian stosowane są jako ataki osobiste i wywołują jeszcze większą wrogość. Pedagog ten wspomina także o prowadzeniu wojen między wychowawcami za pomocą ich podopiecznych, gdzie każde potknięcie wychowanka może być pretekstem do podważenia autorytetu, wiedzy i metod jego opiekuna. Presja ciąży też na dziecku, kiedy tyle osób czeka na jego błąd.

Toksyczne sytuacje takie jak ta opisywana w wywiadzie są szkodliwe w każdym możliwym wymiarze. Hamują zmiany na lepsze w placówkach, powodują wczesne wypalenie zawodowe u pedagogów, a przede wszystkim narażają dzieci na jeszcze więcej nieprzyjemności i stres. Na pewno istnieją domy dziecka, w których panuje zdrowa atmosfera, jednak nie można pomijać tak niepokojących sygnałów jak ten wychwycony przez Radio TokFM. Wychowankowie domów dziecka żyją w grupach, ich intymność jest ograniczona, muszą stosować się do wymagań placówki, a jednocześnie wypracować swoją własną strategię życia w nowym środowisku. Często zostają odebrani rodzinom ze względu na ich niezaradność, biedę lub problemy z przemocą czy uzależnieniem od alkoholu. 

Dlatego też wychowawcy, którzy zabierają poczucie bezpieczeństwa dzieciom, u których jest ono już i tak znacznie zaburzone, mogą mieć znaczący wpływ na wywoływanie różnego rodzaju zaburzeń psychicznych u swoich wychowanków.

poniedziałek, 23 maja 2011

Histeria kryzysowa


Wielu moich pacjentów, a także ich rodzin upatrywało i upatruje przyczyn zaburzeń psychicznych w czynnikach zewnętrznych: bezrobociu, niskich zarobkach, braku opieki socjalnej państwa, w kursie dolara czy nawet krachu na giełdzie. Natomiast w trakcie terapii niejednokrotnie okazywało się, że głównym czynnikiem nie jest bezrobocie ani trudna sytuacja ekonomiczna kraju. Jest nim kryzys relacji rodzinnych.  

Niezależnie od zjawisk ogólnych, każda rodzina jest komórką autonomiczną, która może poddać się niekorzystnym czynnikom zewnętrznym lub uniezależnić od nich wspólnym wysiłkiem. Do kryzysowych relacji może prowadzić brak pogłębionej wymiany myśli, odczuć i emocji. Wystarczy jedna osoba o pesymistycznym, depresyjnym nastroju żeby zaburzyć harmonię rodziny.

Zostałem kiedyś zapytany przez jednego z pacjentów o nagłą zmianę zachowania jego żony. Oboje wraz z córką od kilkunastu lat prowadzili mały, rodzinny biznes. Jednak wesele córki tego małżeństwa wywróciło ich życie do góry nogami – żona pacjenta zaczęła zachowywać się nieracjonalnie, przewidywać podupadłość biznesu spowodowaną kryzysem, popadnięcie w długi. Nie tylko znacznie pogorszyło się jej zachowanie wobec stałych klientów, ale także zaczęła cierpieć na migreny, bóle brzucha, zrobiła się ponura i drażliwa, co bardzo zaniepokoiło jej męża. 

Żona mojego pacjenta była pod wpływem silnego pobudzenia emocjonalnego nasilanego przez brak stabilności finansowej. Dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest spokojna, rzeczowa rozmowa z członkami rodziny odnośnie ich planów i zapatrywań na przyszłość. Polecam także okazanie większej uwagi i zainteresowania partnerce – czułość i zrozumienie znacznie podnoszą poziom hormonów odpowiedzialnych za poczucie zadowolenia, a których partnerka może odczuwać niedobór. Czasami w podobnych przypadkach wystarczy zaproponować wyjazd na kilka dni i w spokoju omówić domowe sprawy.

czwartek, 19 maja 2011

Terapia ludzi starszych

Około 30 procent moich starszych pacjentów cierpi na uzależnienie od benzodiazepin –podstawowego składnika leku, który jest najczęściej stosowanym środkiem w leczeniu bezsenności i lęku. Powinien być używany jedynie w sytuacjach epizodycznych i odstawiony po kilku tygodniach. Jednak zarówno pacjenci, zadowoleni z efektów początkowego działania, jak i lekarze pierwszego kontaktu często lekceważą ostrzeżenia o uzależniającym wpływie benzodiazepin na organizm człowieka.

Środki te działają na centralny układ nerwowy (mózg i rdzeń kręgowy), początkowo zmniejszając napięcie mięśni i ułatwiając zasypianie. Maksymalny czas stosowania to 4-6 tygodni. Po tym okresie mogą nastąpić reakcje paradoksalne – przeciwne do oczekiwanych. Pojawia się niepokój, pobudzenie, drętwienie kończyn, zaburzenie pracy nerek i wątroby. Odstawianie leku powinno odbywać się stopniowo, pod ścisłą kontrolą lekarza. Gwałtowne przerwanie zażywania może doprowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych.

wtorek, 17 maja 2011

Batonik jak kokaina

Często poruszam na blogu tematy takie jak zaburzenia odżywiania czy wpływ zdrowej i racjonalnej diety na organizm i samopoczucie. Tym bardziej zaciekawiło mnie badanie nad wpływem słodyczy na nasze reakcje opublikowane w "Archives of General Psychiatry".

Wykazało ono, że na sam widok łakoci u uczestniczek badania zauważono uaktywnienie się kory przedniej części zakrętu obręczy i przyśrodkowej kory oczodołowej, czyli rejonów mózgu, które aktywują się u osób uzależnionych na widok narkotyku.

Próba, na której przeprowadzono badanie nie była zbyt duża (eksperyment objął 48 kobiet), jednak pomimo tego, jest to ciekawa obserwacja, która być może w przyszłości ułatwi bardziej szczegółowe poznanie mechanizmów dotyczących uzależnienia od jedzenia. Pozwala ona także na zauważenie, jak trudne jest utrzymanie zdrowej diety i powstrzymanie się od kupna chociażby czekolady przy zalewie informacji reklamujących słodycze.



* Źródło: PAP

środa, 11 maja 2011

Zespół obsesyjno-kompulsyjny (ZOK)

Natrętne myśli i przymusowe czynności są charakterystyczną cechą zespołu obsesyjno-kompulsyjnego. Chory zdaje sobie sprawę z absurdalności wykonywanych rytuałów, próbuje się przed nimi powstrzymać, jednakże poziom lęku jaki wywołują np. natrętne myśli o brudnych rękach, wymusza powtarzanie męczących zabiegów. Wykonując niepotrzebne czynności, pacjent redukuje swój niepokój i napięcie, znajduje chwilowe ukojenie. Niestety, na krótko. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z cierpień osoby dotkniętej tą chorobą. Próbują ją pouczać i upominać, jakby to była kwestia dobrych manier. Tymczasem podłoże choroby tkwi przeważnie w uszkodzeniach ośrodkowego układu nerwowego, rzadziej w innych zakłóceniach procesów psychicznych, np. w depresji. 

wtorek, 10 maja 2011

Trująca dieta młodych ludzi

Na wiosnę czekali wszyscy bez wyjątku - jednak największe nadzieje z tym okresem wiąże młodzież szkolna, która z niecierpliwością odlicza dni do wyjazdów na obozy sportowe, zielone szkoły czy kolonie. Szczególnie w tym czasie warto uwrażliwić młodzież na niebagatelne znaczenie właściwej diety.


Moi pacjenci często pytają jaki wpływ na zdrowie ich dzieci mają różnego rodzaju zupki chińskie, rosoły w kostkach, czy napoje energetyczne. Są one bardzo popularne wśród młodzieży ze względu na łatwość i szybkość ich przygotowania, a także na smak. Niestety, środki te spożywane w dużych ilościach mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na zdrowie dorastającego organizmu.

W codziennej diecie często goszczą dopuszczone do spożycia w niewielkich ilościach koncentraty spożywcze, zawierające wiele substancji konserwujących, barwiących i ulepszających smak. Ich długotrwałe spożywanie i kumulacja, wzmocniona działaniem napojów energetycznych może być niebezpieczna dla zdrowia, a nawet życia. Wraz z pożywieniem dostarczamy organizmowi równocześnie różnych środków chemicznych, które mogą stać się niebezpieczne w wyniku synergii, efektu koktajlu lub efektu uzależnienia. Wpływ małych ilości tych substancji jest zbadany i określony jako bezpieczny, brakuje jednak informacji na temat skutków łączenia ich ze sobą. Połączone, mogą wytworzyć o wiele silniejszy skutek toksyczny, niż przewidywany i opisany przez producentów potraw.

Obiecujące są zapowiedzi sanepidu, zamieszczone w dzisiejszym Dzienniku Łódzkim, dotyczące prac nad ustaleniem wieku osób, które mogą spożywać napoje energetyczne. Resort zdrowia planuje także stworzenie programu ochrony najmłodszych oraz wprowadzenie etykiet na opakowania napojów.

czwartek, 5 maja 2011

Dzień Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną


"Najważniejszym z ludzkich wysiłków jest dążenie do przestrzegania norm moralnych. Od tego zależy nie tylko nasza wewnętrzna równowaga, ale wręcz samo nasze istnienie. Moralność sprawia, że życie staje się piękne i godne."
Albert Einstein
 

Dzisiaj, czyli 5 maja, obchodzimy Dzień Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną. Jego głównym założeniem oraz zadaniem jest zwrócenie uwagi na to, że osoby niepełnosprawne intelektualnie nadal są często dyskryminowane, a nawet wyszydzane. Warto wspomnieć, że osoby niepełnosprawne intelektualnie w większości nie miały wpływu na stan swojego zdrowia i zostały postawione przed faktem dokonanym. Często pomijamy je w swoich działaniach lub zupełnie nie zauważamy. Dlatego też ten dzień ma także za zadanie zwiększanie świadomości oraz pogłębianie integracji osób zdrowych i niepełnosprawnych.

Takie inicjatywy są niezwykle ważne w jednoczeniu i edukowaniu społeczeństwa, a także w podnoszeniu wrażliwości ludzi zdrowych, tak, by nie bali się inności, a wręcz przeciwnie - obcowali z nią na co dzień i w pełni akceptowali.

poniedziałek, 2 maja 2011

Odkrycia naukowe: Choroba Parkinsona a zwiększone ryzyko raka

Według najnowszych badań przeprowadzonych przez amerykańskich naukowców, osoby cierpiące na chorobę Parkinsona są bardziej niż inni narażone na zachorowanie na raka prostaty i czerniaka. Jest to pewien przełom w badaniach, ponieważ na chwilę obecną Agencja ds. Żywności i Leków (Food and Drug Administration) bada czy stosowanie w chorobie Parkinsona trzech leków jednocześnie (karbidopy, lewodopy i entekaponu) ma wpływ na zwiększenie ryzyka zachorowalności na raka. Jednak najnowsze odkrycie sugeruje, że choroba Parkinsona, rak prostaty i czerniak mają wspólne pochodzenie genetyczne oraz, że przyczyn powstawania tych chorób można upatrywać nie tylko w lekach, ale także w genach.


* Źródło: PAP