czwartek, 26 listopada 2015

Smutek zamiast radości po urodzeniu dziecka

Dodaj napis
Baby blues to nie depresja. Pojawia się między 3. a 5. dobą po porodzie, sprawia, że kobieta staje się płaczliwa i smutna, jest zmęczona, ma kłopoty ze snem. To efekt działania hormonów. Stan taki – w przeciwieństwie do depresji poporodowej - mija po ok. dwóch tygodniach. Objawy baby blues występują u ok. 50-80% kobiet – depresja u 10-20%.
Baby blues objawia się melancholią, poczuciem bezsensu życia, młoda matka twierdzi, że do niczego się nie nadaje, że nie jest w stanie wychować dziecka, że sobie z tym nie poradzi. Ale takie objawy mijają zazwyczaj po ok. 2 tygodniach. Jeśli trwają dłużej, należy skonsultować się z lekarzem.

Kobiety trafiają do gabinetu lekarza zazwyczaj wówczas, gdy odczuwają pewnego rodzaju niechęć do własnego dziecka. Zaczyna się od tego, że młodej mamie wydaje się, iż nie będzie w stanie go wychować, że sobie z tym nie poradzi. Jest wystraszona, przeraża ją rozmiar obowiązków. Dodatkowo czuje się nieatrakcyjna, jest smutna i przygnębiona. I tu niezbędna jest rola ojca - męża. Kobieta powinna czuć, że ma od niego pełne wsparcie, że może na niego liczyć. Powinni spędzać więcej czasu razem – pójść do kina, na kolację. Takie troszczenie się powinno oczywiście iść w parze z pomocą lekarza psychiatry oraz psychologa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz