wtorek, 4 grudnia 2012

Radosne obdarowywanie


Dawanie samo w sobie jest doskonałą radością"
Erich Fromm

Grudzień jest miesiącem nieodłącznie kojarzonym
z prezentami. Każdy lubi je dostawać, ale czy dawanie prezentów wszystkim sprawia radość? Wiele zależy od rodzinnych tradycji i panujących w niej relacji. Jeśli robienie sobie prezentów kojarzy sie z przykrym obowiązkiem, trudnością w kupieniu czegoś trafionego, niemożnością wydania większej sumy pieniędzy na coś wartościowego, radość trudno dostrzec.
Wystarczy jednak spojrzeć na prezenty - dawane czy otrzymywane - przez pryzmat więzi emocjonalnych panujących w rodzinie. Ich wręczanie jest bowiem wyrazem zażyłości, przyjaźni, miłości. Im silniejsze uczucie, sympatia do obdarowywanej osoby, tym większa satysfakcja ze sprawienia jej radości.
Poszukując pomysłu na prezent często zastanawiamy się, jakiego rodzaju ładunek emocjonalny ma nieść ze sobą. Czy ma być wyrazem wdzięczności, szacunku, dowodem na pamięć, przyjaźń, a może nie wypowiedzianą dotąd miłość? Ich wartość symboliczna wydaje się być najważniejsza, wartość obiektywna schodzi na drugi plan. W każdym prezencie zawarta jest energia, którą do niego dołączamy. A o wartości upominku często świadczy często nie jego cena, a trud i wysiłek, jaki włożymy w jego zdybycie, bądź przygotowanie.

Z badań TNS OBOP wynika, że podarunki gwiazdkowe daje sobie ponad 80% Polaków. 61% stara się, by upominki były niespodzianką, 55% widzi sens w dawaniu praktycznych prezentów, a 40% zależy, aby sprawiały one przyjemność.

Zatem, miłego i owocnego kupowania oraz mnóstwa radości z dawania i otrzymywania prezentów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz