Wyniki
badań Światowej Organizacji Zdrowia są zatrważające – co roku
palenie zabija około 6 milionów ludzi. W Polsce nawet co trzecia
osoba jest palaczem. Z nałogiem trzeba walczyć i dobra jest ku temu
każda okazja. Obchodzony w trzeci czwartek listopada Światowy Dzień
Rzucania Palenia w tym roku przypada 21 dnia tego miesiąca. Jego
wprowadzenie było inicjatywą dziennikarza z Minnesoty, który
w 1974 roku na łamach gazety poprosił swoich czytelników o
powstrzymanie się od palenia przez jedną dobę. Inicjatywa Lynn
Smith bardzo szybko rozprzestrzeniła się na całe Stany
Zjednoczone, z czasem przechwyciły ja także inne kraje.
Palenie warto próbować rzucić w każdym momencie
życia z prostej przyczyny – nałóg prowadzi do bardzo wielu
poważnych problemów zdrowotnych. Mimo świadomości o zagrożeniu
palaczowi ciężko wygrać jest z uzależnieniem. Bo uzależnienie
jest chorobą układu nagrody wywołującą patologiczne zmiany w
mózgu i pozbawiającą możliwości kontroli nad własnymi
reakcjami. Jeśli osoba uzależniona od nikotyny uświadomi sobie, na
ile wpływa ona na jej codzienne działania i steruje życiem,
łatwiej będzie podjąć jej świadomą decyzję o zmierzeniu się
z odstawieniem papierosów. Istotne jest jednak, by wcześniej
rozpoznać i uporządkować swoje emocje, bo człowiek żyjący w
ciągłym stresie, napięciu, pośpiechu, nie potrafiący wyciszyć
organizmu, częściej sięga po substancje odurzające. Traktuje je
bowiem jako zastępczą formę relaksu. Gdy zaczyna rzucać palenie,
może posiłkować się Nikotynową Terapią Zastępczą (plastrami,
gumami do żucia), przy jednoczesnym opracowaniu systemu wzmocnienia
psychicznego. A w tym pomogą różne formy aktywności – sport,
czy aktywny wypoczynek. W ten sposób w organizmie dojdzie do
wyzwolenia się endorfin – odpowiedzialnych za euforię i
odczuwanie przyjemności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz