Już od 60 lat Światowa Organizacja Zdrowia prowadzi regularne
badania dotyczące ilości spożywania alkoholu przez mieszkańców
poszczególnych krajów. A te pokazują, że pijemy coraz więcej. W
ostatniej dekadzie wzrost sięgnął ok. 20 proc. W 1961 r., gdy po
raz pierwszy Polskę ujęto w zestawieniu WHO wypijaliśmy 6,27
litrów czystego alkoholu, tymczasem w 2010 r. było to 10,7 litra.
Miesiące letnie, lipiec i sierpień, to czas, kiedy Polacy piją
najwięcej alkoholu w roku. Jednak wcale nie jesteśmy w europejskiej
czołówce. Według najnowszych dostępnych danych Głównego Urzędu
Statystycznego, a dotyczących 2011 r., każdy mieszkaniec Polski,
wliczając w to dzieci, pije rocznie średnio 9,25 litra czystego
spirytusu. Gdyby doliczyć do tego nierejestrowane spożycie bimbru,
wskaźnik zamknąłby się w okolicy 11 litrów. W lipcu i sierpniu
Polacy spożywają 961 grama czystego alkoholu etylowego, podczas gdy
średnia miesięczna dla całego roku wynosi 837 grama. W kwietniu,
gdy pijemy najmniej konsumpcja spada do 630 gram.
Przeciętny Polak spożywa jednak mniej alkoholu niż wynosi
średnia europejska. I to mimo, że gdy u nas konsumpcja rosła, w
wielu krajach na Starym Kontynencie spadała. Portugalczycy np. pili
w latach 60. ok 16 litrów rocznie, tymczasem teraz jest to 10,84
litra.
Jeszcze bardziej od alkoholu odwrócili się Francuzi, u których spożycie pół wieku temu wynosiło od 26 do 22 litrów na głowę, a w 2010 r. wyniosło już tylko 11,7 litra. Więcej od nas piją też niemal wszyscy nasi sąsiedzi, w tym Czesi (12,7 l), Niemcy (11,21 l) i Słowacy (10,96 l).
Jeszcze bardziej od alkoholu odwrócili się Francuzi, u których spożycie pół wieku temu wynosiło od 26 do 22 litrów na głowę, a w 2010 r. wyniosło już tylko 11,7 litra. Więcej od nas piją też niemal wszyscy nasi sąsiedzi, w tym Czesi (12,7 l), Niemcy (11,21 l) i Słowacy (10,96 l).
Źródło: RynekZdrowia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz